Tokio Hotel

szczuplaczek15

Na pewno myślicie sobie teraz, że popełniłam największy błąd świata dodając to opoko na forum….ale mówcie co chcecie i krytykujcie…czekam…ono jest beznadziejne, ale chcę przez taką formę zwierzyć się Wam:((

Odcinek I

Aneta, czyli ja jest mało atrakcyjną szesnastolatką, która nigdy nie wierzy w siebie i stąd zapewne jej ciągłe problemy z facetami. Jest pulchną, wysoką brunetką(krótko ściętą) o brązowych oczach. Jej charakter jest zmienny może właśnie dlatego ma mało przyjaciół. Charakteryzuje się jako pomocna, zawsze no prawie zawsze wesoła oraz otwarta na innych ludzi. Ma jedyną i najukochańszą przyjaciółkę Olę, która zawsze ja wspiera i pomaga jej rozwiązywać swoje problemy. Aneta ma jedną bardzo kłopotliwą wadę szybko się zakochuje i to najbardziej przeszkadza jej w życiu. Przyjaciółka czasami sprowadza ją „z nieba na ziemię”, ale często nawet to nie pomaga. Teraz szesnastolatka ma cztery ogromne problemy a one nazywają się Krzysiek, Krystian, Piotrek(chyba) oraz Gustav z Tokio Hotel. Oni są powodami jej ciągłych łez i zmartwień. Każdego dnia Aneta uświadamia sobie, że oni nie są dla niej, ale to i tak nie pomaga, bo ona ma z trzema pierwszymi ciągły kontakt i to nie pozwala jej o nich zapomnieć….

Ciąg dalszy nastąpi jutro:))

BRUKSELKOWY MIX

hmm i dlaczego mowisz ze jest beznadziejnie Very Happy

, zaczełas spoczko hmm domyslam się o czym będzie to opowiadanko ale nie tzrymaj mnie w niepewnosci tylko dodawaj cd !! czekamyyy ;*

szczuplaczek15

Dzięki za pozytywne nastawienie:)) Ale i tak wiem, ze jest beznadziejne:((

goo_gu

No Anetka... rozterki niezrównoważonej nastolatki, czyli to co lubię najabrdziej Very Happy

Zobaczymy co będzie dalej, pisz, bo teraz to żeś się nie rozpisała nam!

szczuplaczek15

Nie rozpisałm się, bo to miałbyć tylko wstęp.....ale dzięki za motywację Smile

)

stokroteczka

nie no racje miałaś zawału o mało co nie dostałam! ja nic nie wiedziałam ze ty opoko będziesz pisała jak mogłaś mi nie powiedzieć! oberwiesz za to! heheh ciekawa jestem co będzie w cd bo nic nie wskazuje na nic, tylko interesuje mnie tu udział Piotrka?Hm....zastanawiajace Razz

Jak narazie bardzo mi się podoba i Cd nie ma być jutro tylko dzisiaj słyszysz bo ja tego nie wytrzymam jestem tak podekscytowana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Anetko dawaj Cd!!!!!!!!!!!może być nawet taki krótki ale coś....no błagam, wstęp jest git i czekam naprawde na cd:)

szczuplaczek15

Piotrek, ale to nie ten......ale dzięki za komenta:))

stokroteczka

aha....to ten drugi...no tak<wali się w banie> sory:) To ja już wszystko kaman a ty pisz cd:)

szczuplaczek15

A co myślałaś o panu Milczarku z początku tez o tym myśłam ale jakos mnie coś jebło w głowę i przestałam:PP

stokroteczka

no przynam ci się ze pierwsze myśli były skierowane do milczarka....dzięki Bogu to ten drugi :* hehe a ja szykuje małą polewkę z piotrusia hehe tylko musze udoskonalić plan i będzie git, założe się ze poszłaś spać i nie napisałać cd <beczy>

klaudia92

no i jak Czekam na CD Very Happy

bo mi się podoba ;] ale za krótkie trochę Sad

szczuplaczek15

Dziewczyki wszystko w odpowiednim czasie...dzisiaj popołudnniu będziecie miały ten swój ciąg dalszy:))

stokroteczka

No ja czekam z niecierpliwością i ma być długiiiiiiiiii!!!

szczuplaczek15

Odcinek II „Krzysiek w roli głównej”

Najwcześniej do czynienia z tych chłopaków wymienionych wyżej miałam z Krzyśkiem. Zaczęło się dosyć niewinnie, a skończyło boleśnie choć do tej pory mam z nim kontakt telefoniczny. Historia ciągnie się do tej pory, a początek był w czerwcu tamtego roku. Siedziałyśmy u mnie w domu z Olą, a ona zaproponowałam nim numer komórki chłopaka, czyli Krzyśka. Miała go z czatu, poznała chłopaka i jego kolegę pewnego wieczoru i po prostu wymienili się numerami telefonów. Mówiła mi o tym wcześniej, ale jakoś nie miałam ochoty na takie „podchody”. A w ten dzień czerwcowy serce podpowiedziało mi, że warto jednak spróbować i wysłałam mu sygnał. On odpuścił po czym zadzwonił do mnie z domowego. Odebrałam i wtedy usłyszałam pierwszy raz jego głos, był taki słodki aż chciało się tego słuchać.
- Cześć! Czy ktoś z tego numeru puszczał do mnie sygnały?- zapytał Krzysiek.
- Tak. – odpowiedziałam cicho, ale z naciskiem.
- A można wiedzieć jak masz na imię? I skąd masz mój numer? – ponownie padło z jego ust pytanie.
- Oczywiście, że tak. Mam na imię Aneta….a skąd mam numer to już tajemnica- odpowiedziałam odważnie choć czułam dreszcz na swoim ciele.
- Aha! To fajnie, na razie do usłyszenia- rzucił na pożegnanie.
- Pa!!!- wyjąknęłam.
Gdy rzuciłam telefonem na łóżko, Ola popatrzyła na mnie i zaczęła się głośno śmiać, a ja razem z nią. Później jeszcze rozmawiałyśmy troszkę na temat tego, że nie mogę mu powiedzieć skąd mam jego komórkę. Przyjaciółka wyszła ode mnie jakoś około 21 i zaczęło się smsowanie z tym chłopakiem. Na samym początku były pytania po prostu chyba chciał wiedzieć o mnie trochę więcej niż tylko jak mam na imię. Było bardzo miło do czasu aż nie zapytał mnie o adres domowy. Nie wiedziałam co mam zarobić, ale po 15 minutach namysłu zdecydowałam się podać mu. A on podał mi swój.

***
Po dwóch tygodniach intensywnego smsowania z Krzyśkiem dostałam od niego list, bałam się z początku otworzyć, ale przełamałam się i zobaczyłam ładne pismo jak na chłopaka i jego zdjęcie. Wyglądał mniej więcej tak: był wysoki, łysy( nie lubię łysych), ładnie zbudowany. Jego oczy były tak tajemnicze, że chyba tylko przez to zainteresowałam się nim. Miał wiele zainteresowań, bardzo lubił oglądać mecze piłkarskie( sam przecież gra w kadrze szkolnej) oraz lubił uczyć się to akurat przeciwieństwo mnie, ale to już tylko drobny szczegół. 30 czerwca wyjechałam na wakacje do Bielska Białej, a przez cały czas wysyłał mi piękne, miłosne wierszyki, które sam pisał. Byłam jak on to mówił jego natchnieniem. Z początku nie zwracałam na to uwagi, ale w sierpniu coś we mnie drgnęło i odwzajemniłam jego uczucie, czyli miłość. Wysłałam do niego smsa, a on do mnie zadzwonił. Nasz rozmowa zaczęła się od:
- Słucham! – rzuciłam z uśmiechem na twarzy.
- Cześć aniołku!- powiedział czule.
- Cześć diabełku!- odpowiedziałam zaczepnie.
- Nigdy bym nie pomyślał, że dostane od Ciebie takiego smsa z takim wyznaniem, myślałem, że to tylko ja jestem takim głupkiem, który zakochuje się prze telefon- powiedział Krzysiek.
Zawahałam się na moment, bo nie wiedziałam co mam mu odpowiedzieć. Po chwili namysłu miałam już wszystko poukładane w głowie i wróciłam do rozmowy.
- No wiesz, Krzysiu! Ja nie uważam się za głupią tylko za zakochaną w Tobie i czuje, że ta prawdziwe, a nie wymuszone uczucie. – powiedziałam szybko, ale z lekkim naciskiem w głosie.
- Cieszę się, że myślisz tak jak ja koteczku.- mówił dalej chłopak.
- Muszę Cię o coś zapytać, czy mogę to zrobić?- zapytałam.
- Oczywiście, że możesz mnie zapytać…ty możesz wszystko kochanie.- odpowiedział bez wahania.
- To moje pytanie brzmi: Czy ty chciałbyś mieć moje zdjęcie?- takie właśnie padło z moich ust pytanie.
- Tak, bardzo bym chciał Cię zobaczyć!- krzyknął ze szczęścia Krzysiek.
- To wyśle Ci je jak tylko wrócę do domu, ok.? – odpowiedziałam spokojnie.
- Oki! Pa aniołeczku ty mój.- rzucił chłopak na pożegnanie.
- Pa najdroższy.- odwzajemniłam pożegnanie.
Nasza rozmowa była krótka ja czułam się po niej tak jakby trwała wieczność. Wtedy poczułam pierwszy raz „motylki w brzuchu”, chyba byłam naprawdę zakochana…..

CD nastąpi jutro...wiem, że jest krótkie, ale jakoś weny nie miałm Sad

(

stokroteczka

Jakie jutro jakie jutro yo? Dzisiaj ma być i to już!!!!! Nie napisałaś się dużo to łapki nie bola i pisz dalej!!! Stanowczo z mało tam mojego śmiechu!!!!! hehe mam nadzieje ze to się zmieni Wink

no buźka słonce opoko super!!!

szczuplaczek15

Mówiłam że nie mam jakoś za specialnie dzisiaj weny więc będziesz musiała poczekac do jutra:PP Ale dziękuję za komenta:)) I tak wiem, że Ci się nie podoba:)

stokroteczka

Jak możesz tak myśleć? że mi się nie podoba niby???? Nie no to przesada jest....ja sie tak ucieszyłam ze będziesz pisała i chce CD BO BĘDĘ PŁAKAŁA I KRZYCZAŁA NA ZMIANE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

szczuplaczek15

ciąg dalszy nastąpi jutro w godzinach popłuniowych

osiek_aga:P · Gość

dawaj ciąg dalszy, orginalny początek Smile

naprawdę mi się spodobało Smile

szczuplaczek15

Jestem pod wrażeniem, że Ci się podoba....i dzieki za komenta:))