Tokio Hotel

BRUKSELKOWY MIX

fajne opko mi siem podoba:D żadko ktoś psize o kims innym niż o Billu i Tomie a tu Gucia i bardzo dobrze:D

szczuplaczek15

Bardzo się cieszę , ze wam się podoba moje opoko:)) buziaki dla wszytskich:))

BRUKSELKOWY MIX

Jasne ze sie podoba, laska dawaj następną część boo my tu czekamy

szczuplaczek15

jakoś straciłam wenę, jak ja znajdę to dam wam znać Razz

P

stokroteczka

Ty i tak masz lepszą sytuację bo ja wene mam a nie mam gdzie pisac...;(

BRUKSELKOWY MIX

Dziewczyny macie nam tu pisac opka bo nudy straszliwe a nie ma to jak przeczytac spox opowiadanko Wink

stokroteczka

spox czyli nie moje ale musze wam to wykrzyczeć MÓJ INTELIGENTNY (BRECHT) BRAT USUNĄŁ MI OFFISA I NIE MAM WORDA a wena sie we mnie gotuje i nie mam gdzie sie wyzyć ale Anetko ty masz i możesz nam dać CD no!

BRUKSELKOWY MIX

nom to pisz na kartce !! zawsze to coś a ja chce przeczytac wasze opowiadanka !! nooo prosze Very Happy

, a jak zrobie taki sliczniutki usmiech Very Happy

to szczuplaczku znajdziesz wene ??

szczuplaczek15

Spróbuje, ale jutro to napewno będzie następny:))

meggi

Eh wróżko droga. To jest gites Smile

Podoba mi sie i chce Cd!! A Olka mozesz w notatniku pisać Smile

stokroteczka

W notatniku to ja już mam ale i tak nie mam jak przepisac wam no! No a opo anetki pewnie że gites!

meggi

No to tak jak piszesz posty teraz tak tu napisz i wyslij. A mi chodiz o notatnik- program a nie notatnik-zeszyt Smile

BRUKSELKOWY MIX

laska no widze ze dalej nie ma opowiadanka Sad

łeeee załamka

szczuplaczek15

Pozdrawiam wszytskich komentujących:))
Oto wasz upragniony kolejny odcinek mojego opoka:))

Odcinek V „ Nowe tajemnicze, a zarazem znane zauroczenie”

Było zimno, padał śnieg więc każde popołudnie spędzałam na czacie albo na gadu-gadu. I pewnego dnia weszłam jak zwykle w katalog i wpisałam Świdnica, mężczyzna i lat od 15 do 18. Wyskoczyło mi kliku dostępnych ludzi, ale zauważyłam jednego miał w imieniu „ jak klikniesz to zobaczysz”. Zainteresowało mnie to i z ciekawości zaklikałam. I zaczęłam z nim pisać, pisaliśmy ze sobą dobre trzy godziny, było bardzo milutko. W pewnym momencie zaproponował mi swoje zdjęcie więc podałam mu swój e-mail, w którym praktycznie było moje nazwisko i imię. Na drugi dzień zajrzałam w pocztę i doznałam szoku na zdjęciu była twarz, którą widuje często, ale tak naprawdę nigdy nie zostaliśmy sobie przedstawieni. Miałam taka polewkę z tego, że prze godzinę nie dowierzałam, że to on. A znałam go tylko z wiedzenia. Jego starszy bart wynajmował i wynajmuje do tej pory pomieszczenie służące jako warsztat samochodowy. I widziałam Krystiana, bo tak miał ma imię już tutaj kilka razy. W wcześniejszej rozmowie z nim nie powiedziałam gdzie mieszkam, więc znowu o to zapytał i wtedy umiejętnie naprowadziłam go i odgadł miejscowość. W pewnym momencie powiedziałam mu, że bardzo często go widuje, a on dopiero wtedy się skap kim jestem i oboje mieliśmy z tego taki brecht, że aż głowa boli.

***

Kilka dni później…..przyjechał do swojego brata Wojtka do warsztatu i wtedy mnie zaczepił.
- Hej! Czy my przypadkiem się skądś nie znamy??- rzucił odruchowo pytanie.
- Cześć! Chyba tak, a może się nie znamy!!- odpowiedziałam z uśmiechem na ustach. Wtedy podszedł do mnie bliżej i kontynuowaliśmy rozmowę.
- A myślałam, że nie będziesz chciał ze mną na żywo gadać, jednak się pomyliłam…- powiedziałam zaczepliwie.
- No jak tak mogłaś w ogóle pomyśleć…już wcześniej chciałem to zrobić….nawet wtedy ja ze sobą na gadu-gadu nie pisaliśmy tylko jakoś okazji nie było!- odpowiedział Krystian.
- To miło mi to słyszeć! – uśmiechając się od niego odpowiedziałam.
- A może byś się ze mną umówiła gdzieś na mieście?- zapytał chłopak.
- Ty poważnie mówisz? Jeśli tak to się zgadzam. – zdziwiona i zdumiona odpowiedziałam.
- No pewnie, że poważnie pytam. To kiedy i o której się widzimy? – następne pytanie padło z jego ust.
- To zależy od Ciebie w końcu to ty zaproponowałeś spotkanie…- rzuciłam.
- Oki jak ja mam decydować to pojutrze przyjadę po Ciebie o 16, czy pasuje termin??- zapytał z uśmiechem na twarzy.
- Dobra. To będę na Ciebie czekała, a teraz musze już spadać, bo idę do babci. Pa- powiedziałam na pożegnanie.
- Pa….
„ O, Boże moje marzenie się spełniło, On zaprosił mnie chyba na randkę”- zaraz pomyślałam odchodząc. Była jak zwykle w „siódmym niebie”. Wieczorem, gdy ze sobą pisaliśmy spytał o mój numer komórkowy i po chwili już pisaliśmy do siebie. Na dobranoc dostałam od niego pięknego smsa, brzmiał mniej więcej tak:
„Pełno gwiazdek już na niebie,
każda mruga już do Ciebie,
każda śle Ci pocałunek
by utulił Cię do snu,
one wszystkie są dla Ciebie,
tak jak ja jestem tylko Twój.
Śnij mój skarbie słodki, drogi
tylko słodkie sny.
To co pisze, piszę z serca
gdyż najdroższą jesteś mi! :-*”
Po tym smsie moje serce zaczęło mocniej i energiczniej bić i jak bym mogła to od razu znalazłabym się w „ósmym niebie”….

stokroteczka

No nareście hehe!! doczekałam się..super odc jak zwykle :*

szczuplaczek15

Cieszę się, że Ci się podobał ten odcinek:)) heheheheeh

klaudia92

no kochana świetne to opko twoje!

szczuplaczek15

dzięki....jestem szczęśliwa, że tak myślicie:))

osiek_aga:P · Gość

świetne

naprawdę czekam na kolejną część Smile

meggi

Nom fajny tylko sie zastanawiam, bo to jest dzial o opach z Th!!???????? Jak tak to czy tu sie pojawi ich wątek, a jak nie to jest taki dział gdzieby pisać nie o nich?? Ja sie tez wreszcie doczekałam!! Ale jeszcze chce CD