Tokio Hotel

goo_gu

Hehe, dziękuję Very Happy

a jaki drapieżny... grrr... właśnie mi siedzi na ramionach Razz

Elfka

mowisz o swoim kocie??? sorka troche nie jestem w temacisze... ja mam krolika a drapie mnie jak kot Sad

goo_gu

No tak o Kotecku mówiłam, bo troche trudno zeby kto inny mi na ramionach siedział Razz

A ten Twoj królicek to niezle pazurunie musi mieć, hehe Very Happy

Wcisnij tu jego foto!!

Elfka

gdzies juz wsadzalam... oo w temacie : NASZE FOTKI i tam jest moj kroliczek i piesek Sad

goo_gu

idem zlookac

Elfka

i cio znlazlas???? bo jak nie to wrzuce tutaj :d

goo_gu

Widziałam, widziałam Very Happy

Szłodki królicek!! Taki pusiśty!! Cudaczny ! Smile

palma_15

ja też musze zobaczyć Very Happy

ja miałąm niedawno kotka znalazłam go 1 grudnia ale rok temu ( dla mnie to jak wczoraj) a 30 grudnia juz g nie był uciekł albo go jkais pies dopadł a był/sory była KICIA (tak ją nazwałam) taka maleńka ze mniejszego kotka nie widziałąm chociaż miala już ze 4 miesiące ale uciekła a tam mi jej puxniej brakowało Sad

może mam jej fotki to wrzuce a była słodziaśna Very Happy

Paula · Wysłany: Nie 0:00, 12 Mar 2006 Temat postu:

jaki słodkii muuaa

meggi

No ja tez miałam psiura:( Ale juz nie mam bo moj odwieczny wrog-ojciec go oddał!! To jest beagle wabi sie Molly, ale mowiłam na nią Mollucha Very Happy

Jest kochana-jak dla mnie i kiedy patrze na nia zawsze płacze!! Była miłościa mojego zycia, no dalej jest!!

[link widoczny dla zalogowanych] ,- with my mum!!
[link widoczny dla zalogowanych] ,- a tu sama!!
[link widoczny dla zalogowanych] <- swieta, pamietam! wlazła na stół i zarąbała rybke Very Happy

tat był zły bo to jego ulubiony karp!!

sorka, ale nie chciało mi się usuwac mojej mamy. Macie sie ponapalajcie!! mam foty z nia, ale fatalnie!! Wiec nie pokaze Razz

Łasiczka

A ja mam labradorkę Sarę Smile

klaudusia

a ja miałam pieska keidyś-wilczura....fajny był ale miał raka skóry i musieliśmy go uśpić Sad

potem miałam malutkiego kundelka ale musiałam go oddać bo się okazało że za wcześnie został odebrany od matki (budził mnie o 5 rano musiałam z nim cwychodzić na dwór o 5 a pozatym całą noc nie spał tylkop piszczał....jak go brałam do siebie do łóżka to dopiero przestawał ale też nie zawsze)
a teraz nie mam piska żadnego chociaż pod koniec maja chyba będę mieć huskyego Razz

pod warunkiem że pani która obiecała mojej mamie nam go da Razz

Łasiczka

A ja mam labradorkę Sarę. Straszna z niej bestyjka, ale ogólnie fajna Wink

GuSiA

ja mam pieska, nazywa się Gabi i jest najlepsiejszym psem pod słońcem (nie obrażając waszych zwierzaków). mogłabym o niej dużo pisać, ale jak zacznę to nie będe mogła skończyć..
Tutaj daje Wam fote Gabi, która mnie przeraża, bo mój pies wygląda jakby nie żył Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
a to ja i mój pies---> [link widoczny dla zalogowanych]