Tokio Hotel
www.podparasolem.fora.pl -> nowe forum adminek, dla dziewczyn.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Tokio Hotel Strona Główna
->
Literatura
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy organizacyjne
----------------
Regulamin
Aktualki
Adminki, modki
Ostrzeżenia
Help
Księga życzeń i zażaleń
Zebrania zarządu
All about TH xD
----------------
Band
Bill
Tom
Gustav
Georg
Nowinki :P
Fotki & Pics
Muzyka
Różne
Download
Użytkownicy
----------------
Poznajmy się
O was
Pomoc
Grupa Zjednoczonych Fanów
Wasza twórczość =]
----------------
Opowiadania - wieloczęściówki
Opowiadania - jednoczęściowe
Fan fiction
Poezja
Teksty piosenek
Cała reszta
----------------
Śmietnik
Muzyka
TV&Kino
Sport
Rozrywka
Humor
Wirtualny Cmentarz
Literatura
Informatyka
Off Topic
Forum Awards 2006
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Kryśka
Wysłany: Pon 15:06, 28 Lip 2014
Temat postu:
heh no to ładna historia
klaudusia
Wysłany: Śro 10:43, 10 Maj 2006
Temat postu:
moja przyoda z książką
? czy elementarz też można książką nazwać
?
na 5 urodziny dostałam od dziadka
w wieku 5 lat juz umiałam dorbze czytać pisać
itd....
uwielbiam książki o ile nie są to lektury
no chyba że mamy na myśli moją kochana Anie z Zielonego wzgórza czy Dzieci z Bullerbyn... to byly moje uluboine lektury reszte miałam głęboko
hehe....
lubie czytac...ale nie wtedy jak musze
goo_gu
Wysłany: Pon 21:36, 13 Mar 2006
Temat postu:
ja z tych trzech warianktów wybieram HP
Wkurzają mnie ksiązki o niedojżałych nastolatkach
palma_15
Wysłany: Śro 17:17, 22 Lut 2006
Temat postu:
niektórzy lubia czytać takie bzdety (nehcce nikogo urazic) ale ja tam wole jakeiś ksiazki o dojrzewaniu, miłości, HP, itp ...
Elfka
Wysłany: Śro 17:15, 22 Lut 2006
Temat postu:
nioo mi tez... wogle nie wim po co to... komu??
palma_15
Wysłany: Śro 17:10, 22 Lut 2006
Temat postu:
nom najlepiej strreszczenia
ale nie zawsze tam są szczegóły w podst. to jeszcze czytałam prawe wszystkie lekturki teraz w gim. to juz mi to koło ogona lata
Elfka
Wysłany: Śro 16:25, 22 Lut 2006
Temat postu:
oojj tam lektura to nie przymus... ja tak czytam ze polowe omijam... i tak czytam streszczenia ;P
palma_15
Wysłany: Śro 15:34, 22 Lut 2006
Temat postu:
ja to czytałam lektury jak musiałam
ale nie lubiłam czytać książek dopóki mi nie wpadł w ręce HP on króluje
Elfka
Wysłany: Wto 16:41, 21 Lut 2006
Temat postu:
hmmm ja nie czytalam ksiazek jak bylam mala
dopiero w podstawowce mi kazano :/
klaudia92
Wysłany: Sob 10:22, 18 Lut 2006
Temat postu:
U mnie podobnie, jak u Ady
Też w wieku 5 lat zaczęłam czytać, czytałam dużo, aż do czasu, kiedy mam internet... Nawet lektur nie czytam, i to widać niestety po moich ocenach z polaka
AngelOfDarkness
Wysłany: Sob 10:06, 18 Lut 2006
Temat postu:
Moja przygoda z książką zaczęła się w... wieku 5 lat. Tak, tak, wasza Ada jest molem książkowym od najmłodszych lat...
W rodzinie zawsze książki były najważniejszą rozrywką (no, do czasu, do czasu
). Moja babcia pracowała w bibliotece, ojciec ma własną małą biblioteczkę w domu i na strychu (zamiast piwnicy u mnie jest strych). Mój brat czytałó nałogowo, więc mnie zaczęli uczyć czytania jakiś może miesiąc przed moimi urodzinami 5 - tymi.
No i nie ma się czemu dziwić, że dostałam full małych książeczek dla dzieci, które mnie wciągały tak, że nawet nocami prosiłam mamę, żebym, mogła sobie jakąś poczytać przy lampce. I z tego wynikły spóźnienia do przedszkola, bo spałam jak kamień, śniąc o krainach ze smokami, czarownicami, księżniczkami i wróżkami.
No i tak, jako mól książkowy dotrwałam do 12 roku życia, kiedy wyczekiwany 2 miesiące internet wkroczył w moje życie... Nie czytałam prawie nic, oprócz lektur. Ale w 1 gim. zaczęłam czytać znowu wszystko oprócz lektur xD
mannie
Wysłany: Pon 2:02, 06 Lut 2006
Temat postu:
o, cos takiego jak "kod leonarda da vinci"? hyhy ja tez takie lubie
najbardziej wtedy, kiedy autor probuje wytlumaczyc, po co zyjemy ^.^
stokroteczka
Wysłany: Śro 20:04, 01 Lut 2006
Temat postu:
oj mannie to zależy bo wiesz różnie, lubie ksiażki tak zwane "dla dorosłych" ale jakoś nie przepadam za romansidłami, lubie ksiazki prawnicze, psychologiczne, oparte na faktach
mannie
Wysłany: Śro 19:17, 01 Lut 2006
Temat postu:
powazniejsze ksiazeczki? co masz na mysli? np.: Ćpuna? czy cos takiego?
stokroteczka
Wysłany: Śro 1:19, 01 Lut 2006
Temat postu:
jak byłam mała nie lubiałam czytać...teraz coraz częście siegam po ksiazke, zaczeło sie od czytanie ksiazek typowuch dla dziewczyn, już nie pamiętam tytułów, no a teraz czytam coraz poważniejsze ksiazeczki:)
mannie
Wysłany: Pią 20:15, 27 Sty 2006
Temat postu:
OSIEK?! TY LUBISZ CZYTAC?! O.o <zonk!!> o kurcze <Evil or Very Mad> nie wiedzialam o tym :/ no, ale Tolkena pamietam conieco ^^
osiek_aga
Wysłany: Czw 18:39, 26 Sty 2006
Temat postu:
hmm... moja historia z książką hmmm... ja kiedyś nie lubiłam czytać książek ale jak się już za to zabrałam to w 2 dni i najgrubsza książka na chacie przeczytana, tempo mam szybkie po tacie który czytał mi fantastykę gdy byłam malutka(po urodzieniiu od razu) przez niego także lubię ten rodzaj tomisk
często brałam książki na wycieczki lub na jakies wyjazdy wtedy czas szybciej leci
teraz lubię czytać książki z czego wszyscy są bardzo dumnie hehehe
mannie
Wysłany: Czw 0:18, 26 Sty 2006
Temat postu:
hm, ja ksiazki juz od malego czytalam ^.^ mama nigdy nie miala problemow z nauczeniem mnie czytania ^.~ normalnie... heh, a chyba zaczelo sie od tego, ze mama co wieczor czytala mi ksiazke pt.: "Moje pierwsze opowiadanie"
a potem, hm, jakos tak cos mnie tchnelo i.. zaczelam czytac
palma_15
Wysłany: Czw 0:14, 26 Sty 2006
Temat postu: Moja przygoda z książką.
No więc jak zaczeła się wasza przygoda z książką ??
U mnei to było tak ze przed 12 rokiem życia nie czytałam kiazek poza lekturami. Na 12 urodziny ciocia dała mi 4 tomy Harrego Pottera, wtedy uważałam ze to jakieś nudy i niechiało mi sie czytać. Raz tak strasznie mi sie nudziło że sięgnełam po 1 cz. Harrego i skońćzyłam po 5 dniach co wtedy było dla mnie rekordem. Tak zaczełam czytac ksiażki dzieki Harremu i wciagnełam w to jeszcze koleżanki
też były nieczytajacymi
Napiszcie jak zaczełyście kochać ksiażki o ile je kochacie
a jak nie noto napiszcie dlaczego tak jest
Moze da sie przełamać tą barięrę
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin